Młoda Unia czyli młodzieżówka rządzącej w Niemczech Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, wezwała rząd federalny do podniesienia wieku emerytalnego do 70 lat. Chadecy uważają, że przyszłe pokolenie będzie mogło być bowiem dłużej aktywne na rynku pracy.
Apel do rządu kanclerz Angeli Merkel i minister pracy Andrea Nahles z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) wystosował Paul Ziemiak, przewodniczący Młodej Unii (Junge Union), a podpisało go siedemdziesięciu innych członków młodzieżówki Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). Chadecy uważają, że wiek emerytalny powinien zostać podniesiony do 70 lat, z obecnego progu 63 i 67 lat. Ziemiak twierdzi bowiem, że przy obecnym kształcie systemu emerytalnego już niedługo emeryci mogą otrzymywać zaledwie 30-40 proc. dotychczasowego wyposażenia.
Chadecy twierdzą, że wiek emerytalny powinien mieć związek ze średnią długością życia, która stale się wydłuża. Stąd osoby urodzone w latach 80. i 90. XX w. będą w stanie pracować dużo dłużej. Stanowisko to poparła wspierająca apel organizacja Federalnego Związku Młodych Przedsiębiorców.
Na podstawie: jungefreiheit.de, rtl.de.