Minimalna stawka za godzinę pracy w wysokości 12 złotych nie będzie obejmować wszystkich zatrudnionych osób. Zostanie ona wprowadzona jedynie dla zleceniobiorców i samozatrudnionych na zasadach zbliżonych do pracowników.
Postulat wprowadzenia minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę pracy był jednym z głównych tematów ostatniej kampanii wyborczej, a o stawce 12 zł pod koniec swojego urzędowania mówiła nawet poprzednia szefowa rządu, Ewa Kopacz. To rozwiązanie ma być teraz wprowadzone, jednak nie będzie dotyczyć wszystkich pracowników, lecz wybranych grup osób pracujących na określonych zasadach. Według rządowego projektu nowelizacji ustawy o płacy minimalnej, 12 zł otrzymają jedynie zleceniobiorcy i samozatrudnieni, którzy są zatrudnieni na zasadach zbliżonych dla pracowników.
Zakładane minimalne wynagrodzenie jest więc przewidywane np. dla osób, które w kilkuosobowej grupie wykonują określone zlecenie. Obie strony umowy mają przy tym same ustalić sposób naliczania godzin pracy. Minimalna stawka godzinowego wynagrodzenia będzie więc dostępna tylko dla osób świadczących swoje usługi w miejscu i czasie określonym przez przedsiębiorcę.
Stawka będzie dotyczyć więc osób, których umowa o pracę jest zastępowana przez pracodawców kontraktem cywilnoprawnym dla własnych korzyści finansowych. Przedwyborcze obietnice dotyczyły natomiast minimalnego wynagrodzenia dla każdej zatrudnionej osoby.
Na podstawie: gazetaprawna.pl.