imflichwaMiędzynarodowy Fundusz Walutowy zastanawia się nad zawieszeniem umowy z Albanią, która przewiduje udzielenie jej blisko 330 milionów euro pomocy. MFW krytykuje bowiem sytuację budżetową kraju i domaga się wprowadzenia wyższych podatków.

Albania zawarła umowę z Funduszem w 2013 roku, obiecując zwiększenie dyscypliny fiskalnej w zamian za 330 mln euro pożyczki. W ostatnich dwóch latach albański rząd podwyższył część podatków, jednak nie udało mu się zwiększyć wpływów budżetowych. Władze w Tiranie twierdzą, że to efekt czynników zewnętrznych takich jak spadek cen ropy, niska inflacja i niskie stopy procentowe. Problemem mają więc nie być niskie podatki, ale słabe przychody w Albanii.

MFW domaga się jednak dalszej podwyżki podatków i zwiększenia ich ściągalności, inaczej Fundusz zawiesi umowę z Albańczykami. Może to znacząco utrudnić starania o dodatkowe fundusze inwestycyjne z Banku Światowego, który jest gotów przekazać Tiranie jeszcze większe środki.

Premier Edi Rama zapowiedział, że na wrzesień jego gabinet planuje przeprowadzenie kolejnej operacji przeciwko szarej strefie. Dodatkowo Albania chce zwiększyć kary za uchylanie się od płacenia podatków, przemyt i wykorzystywanie ludzi do niewolniczej pracy. Opozycja uważa jednak, iż rządzący prowadzą swoistą dyktaturę fiskalną.

na podstawie: balkaninsight.com