Niemiecka kanclerz Angela Merkel ze swojej inicjatywy rozmawiała z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Tematem poruszonym przez polityków była oczywiście kwestia kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy. Putin miał przy tej okazji zasugerować Merkel, że konieczne jest podjęcie negocjacji z białoruskim prezydentem Aleksandrem Łukaszenką.
Strona niemiecka w swoim oświadczeniu poinformowała, że Merkel miała zwrócić się do Putina z prośbą o interwencję w sprawie trwających działań władz Białorusi. Kanclerz Niemiec w rozmowie z prezydentem Rosji skrytykowała instrumentalizację imigrantów, którzy mają być wykorzystywani przez białoruskie państwo przeciwko Unii Europejskiej.
Według Merkel podobne postępowanie jest „nieludzkie i nie do przyjęcia”. Właśnie z tego powodu Merkel chce, aby Putin wpłynął na obecne postępowanie Łukaszenki.
Rosjanie w swoim komunikacie potwierdzili, że politycy poruszyli kwestię „sytuacji z uchodźcami na granicy Białorusi z państwami UE”. Rosja miała wyrazić więc zaniepokojenie skutkami humanitarnymi kryzysu na polsko-białoruskiej granicy, a przede wszystkim zaoferowała organizację platformy do szerszych rozmów na temat obecnej sytuacji.
Pod pojęciem wspomnianej platformy Putin rozumie bezpośrednie negocjacje UE z władzami Białorusi. Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow zadeklarował jednocześnie, że jego państwo będzie chciało wspierać białoruskich sojuszników w rozmowach z Unią.
Na podstawie: dw.com, ria.ru.