Ministerstwo Rozwoju w specjalnej analizie sporządzonej na potrzeby Senatu przyznało, że nasz kraj ma jedne z najwyższych cen energii w Europie, nawet w porównaniu do sąsiednich Niemiec. Jednocześnie maleje udział opłat za ogrzewanie w wydatkach polskich gospodarstw domowych, co spowodowane jest delikatnym wzrostem zamożności Polaków.
Ceny energii w Polsce są wysokie zwłaszcza na tle innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Raport sporządzony przez Ministerstwo Rozwoju wskazuje, że w latach 2015-2019 były one o 19 proc. wyższe niż w Niemczech, 20 proc. niż w Czechach, 16 proc. niż w Słowacji oraz 7 proc. w porównaniu do Rumunii. W skład tej różnicy wchodzą między innymi wyższe opłaty regulacyjne.
Według wspomnianego resortu, wysokie ceny energii mają zły wpływ zwłaszcza na polskie hutnictwo. Szacuje się, że opłaty za prąd stanowią nawet do 40 proc. wszystkich kosztów produkcji. Między innymi z tego powodu ten sektor produkcji przemysłowej wygasza swoją działalność.
Nieco lepiej wyglądają statystyki dotyczące udziału rachunków za prąd w ogólnych wydatkach gospodarstw domowych. Przed dwoma laty około 5,1 proc. Polaków nie było stać na ogrzanie domu w stopniu wystarczającym, a to oznacza blisko sześciokrotny spadek w porównaniu do 2005 roku. Jest to także o 2,1 pkt. proc. wynik niższy niż w całej Unii Europejskiej. Dzięki wzrostowi zamożności Polaków problem ten w latach 2010-2018 zmniejszył się zwłaszcza wśród rodzin wielodzietnych.
Na podstawie: interia.pl.