Ponad tysiąc osób wzięło udział w tegorocznej Kolumnie Nacjonalistycznej, która od kilku lat towarzyszy Marszowi Niepodległości w Warszawie, gromadząc tłum...
Read More
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad na jednej z ostatnich konferencji obarczył kapitalizm odpowiedzialnością za cierpienia milionów ludzi, zapowiedział jego upadek i wezwał do reformy instytucji światowych. Przemawiając podczas trzydniowej sesji poświęconej omówieniu postępu w realizacji przyjętych w 2000 r. Milenijnych Celów Rozwoju, Ahmadineżad wezwał do zrewidowania niedemokratycznych i niesprawiedliwych organizacji światowych, zdominowanych przez Stany Zjednoczone i inne mocarstwa zachodnie.
„- Bezwzględny liberalny kapitalizm i ponadnarodowe korporacje spowodowały cierpienia niezliczonych kobiet, mężczyzn i dzieci w tak wielu krajach” – powiedział Ahmadineżad. Irański prezydent nie wymienił konkretnie żadnego państwa, ale wyraził przekonanie, że światowi przywódcy, myśliciele i reformatorzy powinni dołożyć wszelkich starań aby opracować praktyczne plany nowego porządku światowego, w tym reformy międzynarodowych instytucji gospodarczych i politycznych. Jego zdaniem, jest to tym pilniejsze ponieważ dyskryminacyjny i hegemonistyczny kapitalizm ponosi klęski i zbliża się do swego kresu. Zaproponował aby następne dziesięciolecie nazwać „dekadą wspólnego zarządzania światem”, wolną od nierówności społecznych a także amerykańskiego imperializmu.
Omawiany na sesji program Milenijnych Celów Rozwoju, przyjęty na szczycie ONZ w 2000 roku, miał przewidywać intensywne działania na rzecz likwidacji nędzy, chorób i przepaści dzielących biednych i bogatych do roku 2015.
„- Bezwzględny liberalny kapitalizm i ponadnarodowe korporacje spowodowały cierpienia niezliczonych kobiet, mężczyzn i dzieci w tak wielu krajach” – powiedział Ahmadineżad. Irański prezydent nie wymienił konkretnie żadnego państwa, ale wyraził przekonanie, że światowi przywódcy, myśliciele i reformatorzy powinni dołożyć wszelkich starań aby opracować praktyczne plany nowego porządku światowego, w tym reformy międzynarodowych instytucji gospodarczych i politycznych. Jego zdaniem, jest to tym pilniejsze ponieważ dyskryminacyjny i hegemonistyczny kapitalizm ponosi klęski i zbliża się do swego kresu. Zaproponował aby następne dziesięciolecie nazwać „dekadą wspólnego zarządzania światem”, wolną od nierówności społecznych a także amerykańskiego imperializmu.
Omawiany na sesji program Milenijnych Celów Rozwoju, przyjęty na szczycie ONZ w 2000 roku, miał przewidywać intensywne działania na rzecz likwidacji nędzy, chorób i przepaści dzielących biednych i bogatych do roku 2015.