Według doniesień mediów, tej nocy białoruskie służby przetransportowały kilkuset imigrantów na granicę z Litwą. Tamtejszy parlament między innymi z tego powodu zdecydował się na wprowadzenie stanu wyjątkowego. Będzie on obowiązywał przez najbliższy miesiąc, zaś uwzględnia on również zakaz używania środków do komunikacji przez nielegalnych imigrantów przebywających w obozach na terenie Litwy.
Litewski resort spraw wewnętrznych już wczoraj wystąpił z propozycją wprowadzenia stanu wyjątkowego, mającego obejmować przede wszystkim tereny znajdujące się na granicy z Białorusią. Tamtejsza Państwowa Straż Graniczna miała bowiem otrzymać informacje o setkach imigrantów zbliżających się do terytorium kraju. Ostatecznie zostali oni przewiezieni przez białoruskie służby znad granicy tego państwa z Polską.
Seimas przychylił się ostatecznie do propozycji konserwatywno-liberalnego rządu. Decyzja została podjęta przy 122 głosach za, jednym wstrzymującym się i żadnym przeciwnym. Stan wyjątkowy na granicy litewsko-białoruskiej (i pięć kilometrów w głąb kraju) oraz w obozach dla nielegalnych imigrantów zacznie obowiązywać 10 listopada i potrwa przez najbliższy miesiąc.
Tym samym do strefy przygranicznej praktycznie nie będzie można wjechać, chyba że otrzyma się specjalne pozwolenie od litewskiej Państwowej Straży Granicznej. Wyjątek będzie obowiązywał osoby, które zamieszkują w promieniu pięciu kilometrów od granicy lub posiadają tam swoje nieruchomości. Same służby będą natomiast mogły, także przy użyciu siły fizycznej, zablokować możliwość przekroczenia litewsko-białoruskiej granicy.
Stan wyjątkowy będzie obowiązywał nie tylko na terenie przygranicznym. Będą nim również objęte wspomniane obozy dla nielegalnych imigrantów. Radykalnie zostanie więc ograniczony ich dostęp do wszelkich środków komunikacji, w tym również internetu. Premier Irmina Šimonytė twierdzi, że jest to spowodowane pojawianiem się w Internecie między innymi planów koordynujących napływ kolejnych przybyszy z Bliskiego Wschodu.
Na podstawie: lrytas.lt.
Zobacz również: