Prezydent autonomicznego regionu Kurdystanu na północy Iraku, Masud Barzani, wzywa do przeprowadzenia referendum na temat niepodległości tego terytorium. Spadek cen ropy naftowej na światowych rynkach powoduje, że iraccy Kurdowie są niewypłacalni.
Barzani stwierdził, że obecnie nastała odpowiednia sytuacja, aby Kurdowie w referendum opowiedzieli się na temat swojej przyszłości. Lider Demokratycznej Partii Kurdystanu (KDP) podkreślił jednak, iż głosowanie nie ma oznaczać natychmiastowej niepodległości kurdyjskiego regionu w Iraku, lecz miałoby nakreślić obecne aspiracje Kurdów. Kurdowie w ostatnich latach inwestowali przede wszystkim w przesył ropy naftowej, jednak spadek cen surowca spowodował, iż pogłębiły się problemy gospodarcze regionu i Kurdystan przestał być wypłacalny.
Referendum sprzeciwiają się jednak władze federalne Iraku, nakierowane na utrzymanie jedności terytorialnej kraju. Sam Barzani pełni swoją funkcję mimo, że wygasła jego prezydencka kadencja.
Na podstawie: polskieradio.pl, aljazeera.com.