Amerykański sąd nakazał urzędnikom stanu Missouri, aby zezwolili członkom Ku Klux Klanu na zorganizowanie spotkania/pikniku w jednym z historycznych miejsc związanych z wojną secesyjną. Sąd wydał orzeczenie po tym jak działacze KKK złożyli zażalenie na działania władz stanowych, w którym piszą, że ich organizacja jest dyskryminowana przez rządzących.
Franc Ancona, Imperialny Czarodziej Tradycjonalistycznych Rycerzy Ku Klux Klanu złożył pozew stwierdzający, że KKK jest traktowana inaczej niż inne organizacje składające podania o zezwolenie na spotkania w Fort Davidson, ok. 70 mil od St.Louis. „Zamiast zwykłego sprawdzenia daty dostępności w kalendarzu, jak ma to miejsce w przypadku innych grup, nakazano nam przedstawić pisemne plany dotyczące spotkania” – mówi zażalenie złożone przez KKK. Zwrócili się oni do sądu by ten stwierdził, że zostały naruszone konstytucyjne prawa Klanu i zezwolił na piknik.
Sędzia Rodney Sippel nakazał władzom stanu zezwolenie Klanowi na zorganizowanie imprezy pod warunkiem, że wpłacą oni 1,800 dolarów kaucji oraz udowodnią że posiadają ubezpieczenie o odpowiedzialności cywilnej warte 300 tysięcy dolarów. Odmowa wydania pozwolenia na piknik była motywowana ulotkami, które zamierzali rozdawać członkowie Klanu. Zawierały one flagę Konfederacji, która jest inna od tej, która powiewa na Forcie, będącym miejscem krwawej bitwy, w której poległo półtora tysiąca żołnierzy Konfederacji. W ulotkach Klanu miała znaleźć się flaga Armii Północnej Virginii. Sędzia odrzucił ten „argument” mówiąc, że zawartość materiałów Klanu nie ma nic do rzeczy a oni sami mają prawo do głoszenia swoich poglądów i organizowania spotkań. J
ednak finansowe zabezpieczenie jakiego zażądano może spowodować, że impreza nie odbędzie się.