Arcybiskup Canterbury Justin Welby przestrzegł wiernych Kościoła anglikańskiego przez „imperializmem kulturowym” i nawiązywaniem do tradycji Imperium Brytyjskiego. Zwierzchnik brytyjskich protestantów uważa, że kolonialna przeszłość kraju może być problematyczna dla zagranicznych społeczności, zaś jej spuścizna jest sprzeczna z przesłaniem wiary chrześcijańskiej.

Głowa Kościoła Anglii wygłosiła swój doroczny wykład dla organizacji dobroczynnej „Deo Gloria Trust” w swojej siedzibie czyli londyńskim Pałacu Lambeth. Odnosząc się do dzieła ewangelizacji podkreślił on, że Brytyjczycy szerzący wiarę chrześcijańską nie powinni nawiązywać do tradycji Imperium Brytyjskiego, ponieważ dla niektórych ludzi jego imperializm kulturowy może kojarzyć się jak najgorzej.

Według Welby’ego chrześcijańskie przesłanie powinno być „napełnione łagodnością i szacunkiem”, gdy tymczasem w epoce kolonialnej wiarę szerzono przy jednoczesnych nadużyciach i wyzysku podbijanych społeczności. Anglikanie powinni więc zdawać sobie z tego sprawę, kiedy poza granicami Wielkiej Brytanii starają się oni odwoływać do nauk Jezusa Chrystusa, stojących w sprzeczności z brytyjskim imperializmem.

Ewangelizacja nie powinna tym samym wiązać się z okazywaniem wyższości kulturowej, ale musi być oparta na dialogu oraz dawaniu własnego świadectwa wiary. Arcybiskup Canterbury wezwał przy tym członków Kościoła anglikańskiego do sporządzenia własnego rachunku sumienia, aby zorientowali się oni jak często dopuszczają się oni monologu podczas szerzenia swojej religii.

Na podstawie: christiantoday.com.