Korsykańscy separatyści z Narodowego Frontu Wyzwolenia Korsyki (FLNC), którzy od lat siedemdziesiątych walczą o niepodległość wyspy od Francji ogłosili w środę, że zamierzają złożyć broń. Bojownicy w oświadczeniu napisali, że zamierzają rozpocząć proces rozbrojenia bez żadnych wstępnych warunków. Oświadczenie mówi, że FLNC nie będzie już brała odpowiedzialności za żadne akcje zbrojne na terytorium Korsyki i Francji.
Bojownicy wzywają polityków do naszkicowania planu rozwiązania politycznego, negocjacji z państwem francuskim nowego statusu wyspy oraz rozwiązanie kwestii więźniów. FLNC został założony w 1976 roku. Od tego czasu przeprowadził setki ataków na francuski personel wojskowy i inne cele, dokonywał także napadów i wymuszeń w ramach tzw. podatku rewolucyjnego. Grupa nie uniknęła jednak waśni wewnętrznych.
Korsyka jest także miejscem wzmożonej działalności zorganizowanych grup przestępczych, która nasiliła się wraz z „boomem” mieszkaniowym, podczas którego gangi lokowały pieniądze w nieruchomościach na wyspie. Francuski rząd podejmował wzmożone działania przeciwko grupom przestępczym na Korsyce. Ostatnie głośne zamachy na francuskich oficjeli nie były dziełem separatystów ale pospolitych gangsterów.
Na podstawie: The Local