Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, Věra Jourová grozi Polsce odebraniem funduszy europejskich za krytykę środowisk mniejszości seksualnych. Jeszcze w tym tygodniu Parlament Europejski najprawdopodobniej przyjmie rezolucję potępiającą uchwały polskich samorządów, nie zgadzających się na indoktrynację młodych Polaków przez ruch LGBT.
Jourová od dawna nie waha się otwarcie krytykować naszego kraju, a przede wszystkim rządu Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy. Najczęściej wypowiada się o rzekomo łamanej zasadzie praworządności, jednak teraz odniosła się też do postulatów dewiantów seksualnych. Czeska komisarz przy tej okazji zdecydowała się zresztą na wysunięcie gróźb pod adresem Polski.
„Dziennik Gazeta Prawna” zapytał ją bowiem o przygotowywaną właśnie uchwałę Europarlamentu. Ma ona na celu potępienie polskich samorządów, które przed ponad dwoma laty przyjęły uchwały o „Strefach Wolnych od LGBT. W ten sposób sprzeciwiały się próbom indoktrynacji młodych Polaków przez ruchy LGBT oraz wspierające je grupy lewicowo-liberalne.
– Mamy już narzędzia pozwalające nam reagować w takich sytuacjach. W zeszłym roku zostały zablokowane środki dla sześciu gmin w Polsce, które miały takie uchwały. To obowiązująca zasada. Pieniądze europejskie idą na projekty, które nie dyskryminują – powiedziała Jourová w rozmowie ze wspomnianą gazetą.
Nie wiadomo jeszcze, czy w tej sprawie użyty zostanie „mechanizm praworządności”, na który podczas grudniowego szczytu Unii Europejskiej zgodził się premier Mateusz Morawiecki. Jourová stwierdziła jedynie, że konieczne jest działanie w zgodzie z kryteriami znajdującymi się w wynegocjowanych unijnych rozporządzeniach. W tym celu KE musiałoby jednak znaleźć „złoty środek”, który jednocześnie nie karałby innych podmiotów uzyskujących fundusze z UE.
Na podstawie: dorzeczy.pl, gazetaprawna.pl.