Polska, Litwa i Łotwa starają się zawracać na Białoruś imigrantów nielegalnie przekraczających ich granicę. Praktyka ta nie podoba się jednak Komisji Europejskiej. Wzywa ona więc państwa dotknięte kryzysem migracyjnym do zmiany obowiązującego prawa, co może oznaczać konieczność rozpatrywania wniosków o azyl ze strony osób atakujących polskie terytorium.
W ostatnich miesiącach Polska i Litwa zmieniły swoje przepisy dotyczące postępowania z osobami nielegalnie przekraczającymi granicę. W przypadku naszego kraju chodzi o przyjętą w ubiegłym miesiącu ustawę, dającą możliwość wypychania ich za granicę. Litwa dopuszcza z kolei w niektórych przypadkach masowe wydalenia nielegalnych imigrantów.
Chodzi głównie o tak zwane „push-backi”, które w czasie trwającego obecnie kryzysu stosuje również Łotwa. Oznaczają one wspomniane już zawracanie obcokrajowców na terytorium Białorusi, czyli państwa odpowiedzialnego za przekraczanie przez nich granicy w sposób nielegalny.
Proceder ten nie podoba się jednak Komisji Europejskiej. Europejska komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson powiedziała, że jest w tej sprawie w stałym kontakcie z władzami Polski, Litwy i Łotwy. Unia Europejska ma jeszcze analizować przepisy przyjęte przez te trzy kraje, ale najprawdopodobniej „poprosi o poprawki w niektórych aktach prawnych”.
Johansson nie wskazała na konkretne przepisy wymagające zmiany. W przeszłości twierdziła jednak, że „push-backi nigdy nie powinny być normalizowane”, a tymczasem pozwalają na nie specjalnie przyjęte przepisy.
Na podstawie: euobserver.com.