Organ wykonawczy w Brukseli nie widzi naruszenia prawa europejskiego w decyzji duńskiego rządu o przywróceniu kontroli celnych na granicach z Niemcami i Szwecją. Co więcej, komisarz do spraw wewnętrznych KE – Cecilia Malmström – oświadczyła, że układ Schengen dopuszcza możliwość kontroli granicznych „na wzór duński”. Zapowiedziała jednak, że Komisja Europejska będzie się bacznie przyglądać kontrolom, bowiem jej zdaniem istnieje obawa, iż nieodpowiednie egzekwowanie przywróconego prawa może naruszać unijny przepis dotyczący swobody przepływu nie tylko ludzi, ale i towarów. Wszystko wskazuje jednak na to, że Królestwo Danii uniknie wcześniej zapowiadanych unijnych sankcji za przywrócenie kontroli na swoich granicach.
Dania przywróciła kontrole na granicach we wtorek, jako jedno z pierwszych państw ukazując symbolicznie powolny upadek idei Unii Europejskiej. Przywrócenie kontroli granicznych miało miejsce dzięki bezkomprosimowej postawie Duńskiej Partii Ludowej (Dansk Folkeparti, DF), która oświadczyła pod koniec kwietnia br., że jeżeli duński rząd nie przywróci kontroli, to nie ma co liczyć na poparcie przez DF rządowego projektu zakładającego szereg zmian ekonomicznych.