„Fundusz Odbudowy” przygotowany przez Unię Europejską wzbudził kontrowersje w samej koalicji rządzącej. Solidarna Polska dalej utrzymuje, że premier Mateusz Morawiecki powinien był zawetować unijne plany. Komisja Europejska będzie bowiem mogła zawieszać wypłatę unijnych środków oraz nakładać nowe podatki.
O przemilczanej przez mainstream stronie „Funduszu Odbudowy” w tygodniku „Do Rzeczy” mówił wprost wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta z SP. Zauważa on, że już od lipca ubiegłego roku jego ugrupowanie wezwało szefa rządu do zawetowania unijnych planów. Wszystko z powodu mechanizmu warunkowości, przewidującego możliwość blokowania środków z UE.
Wskazuje na to zwłaszcza ostatnie stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jego pierwszy rzecznik generalny Maciej Szpunar uważa, że Trybunał powinien uznać za niezgodne z prawem UE utworzenie przez polski rząd Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która miała być organem zajmującym się sprawami dyscyplinarnymi polskich sędziów.
Tym samym środki z „Funduszu Odbudowy” będą mogły zostać zablokowane przez Komisję Europejską, choćby w ramach nacisku w sprawie wspomnianej Izby Dyscyplinarnej. Kaleta zauważa, że będzie to możliwe z powodu braku weta ze strony Morawieckiego podczas grudniowego szczytu Rady Europejskiej. Skutki tej decyzji będą odczuwalne jednak dopiero za kilka miesięcy, bo na razie zapadła decyzja polityczna o niestosowaniu mechanizmu warunkowości.
Nie jest to jedyny zarzut formowany pod adresem „Funduszu Odbudowy”. Wiceminister sprawiedliwości mówi wprost o wieloletnim kredycie zaciągniętym przez UE w imieniu europejskich społeczeństw. Będzie on spłacany nie tylko bezpośrednio, lecz również w nowych podatkach nakładanych właśnie przez unijne instytucje. Kaleta twierdzi, że w najbliższych miesiącach UE nałoży na państwa członkowskie opłatę cyfrową, podatek od emisji CO2 czy podatek od transakcji finansowych.
Niebezpieczny jest również mechanizm uwspólnotowiania długu. Oznacza on konieczność spłaty kredytów zaciągniętych przez inne państwa, jeśli nie będą one uiszczać swojej składki na zapłatę za „Fundusz Odbudowy”. W ten sposób pogłębiania jest integracja UE, a przede wszystkim przyznawanie Komisji Europejskiej nowych kompetencji bez zmiany dotychczasowych unijnych traktatów.
Na podstawie: dorzeczy.pl.
Zobacz również: