Jedno z najważniejszych polskich świąt narodowych już za nami, a wraz z nim kolejna edycja Kolumny Nacjonalistycznej, którą uformowano na Marszu Niepodległości. Narodowi aktywiści z Autonomicznych Nacjonalistów, Obozu Narodowo-Radykalnego i Trzeciej Drogi przeszli wraz z innymi wspierającymi ideę Kolumny nacjonalistami we wspólnym bloku, by przypomnieć o korzeniach Marszu Niepodległości i podkreślić jego nacjonalistyczny charakter.

Tegoroczna Kolumna Nacjonalistyczna okazała się najliczniejsza ze wszystkich dotychczasowych, jak i była zdecydowanie najbardziej okazałą i dobrze zorganizowaną formacją na całym marszu. Liczbę jej uczestników oszacować można około 1000 osób, które wykazały się dyscypliną, żywiołowością oraz bezkompromisowym, nacjonalistycznym i antysystemowym przekazem. W ramach tego ostatniego nie oszczędzano nikogo – „pozdrowienia” kierowano bowiem zarówno do antynarodowych tworów pokroju tzw. „antyfaszystów” demonstrujących tego dnia w innej części Warszawy, jak i (p)osłów Konfederacji, czemu wyraz najdobitniej dano podczas przemówienia jednego z jej przedstawicieli przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości.

Kolumnę otwierał transparent z hasłem „Strażnicy Niepodległości” wyrażający solidarność z Wojskiem Polskim i Strażą Graniczną, które od przeszło dwóch lat strzegą polskich granic przed mającymi destabilizować sytuację w naszym kraju kolorowymi imigrantami, nasyłanymi w ramach prowadzonej przez Federację Rosyjską i Białoruś wojny hybrydowej. Oprócz głównego baneru kolumnę otaczały również transparenty z hasłami „Twarda idea na trudne czasy” (ONR) czy „Precz ze wspakulturą” (Niklot), na którym znalazły się m.in. przekreślone podobizny Łukaszenki i Putina oraz symbole współczesnej degeneracji – tak obyczajowej (przekreślona flaga „LGBT”), jak i politycznej (przekreślone logo Konfederacji). Autonomiczni Nacjonaliści przygotowali na Kolumnę Nacjonalistyczną m.in. baner skierowany do pragnących osiedlać się w Polsce imigrantów o treści „No way! You will not make Poland home” oraz znany z zeszłego roku transparent o tematyce społecznej: „Rosnące ceny żywności, energii i mieszkań… Wasz kryzys – nasze koszty”.  Swoje banery organizacyjne nieśli też aktywiści Socjalnej Alternatywy, Trzeciej Drogi, Korpusu Ekologicznego, pomorskiej grupy White Boys czy Active Clubu z kilku krajów.

Obecność nacjonalistów z innych krajów zasługuje zresztą na osobny akapit, bowiem tegoroczne delegacje narodowo ukierunkowanych działaczy z zagranicy również były bardzo liczne. Do Warszawy przyjechali aktywiści węgierskiej organizacji Legio Hungaria, która od kilku lat pozostaje w bardzo dobrych relacjach z polskimi Autonomicznymi Nacjonalistami (w tym roku Polacy gościli m.in. na organizowanej przez LH konferencji Fortress Europe), Włosi z ruchów CasaPound Italia oraz La Barriera, Francuzi z legendarnej i wciąż aktywnej Groupe Union Defense, niezależni nacjonaliści ze Słowacji, Estonii, Niemiec, Hiszpanii i Grecji, Amerykanie z organizacji Patriot Front oraz wspomniani wcześniej działacze międzynarodowej grupy Active Club, którzy przybyli między innymi z wymienionej już Francji, a także z Danii i Holandii. Kolumna Nacjonalistyczna z biegiem lat stała się więc nie tylko platformą do zacieśnienia więzów między krajowymi środowiskami nacjonalistycznymi lecz także z pozostałych krajów. Szczególnie, że w dobie upadku tradycyjnych wartości, jako nacjonaliści, stoimy na straży nie tylko swoich krajów, ale także naszego kontynentu.

Tegoroczny Marsz Niepodległości był wyjątkowo spokojny, a jego szacowani na kilkadziesiąt tysięcy osób uczestnicy tradycyjnie przeszli z centrum miasta na drugi brzeg Wisły, gdzie na błoniach Stadionu Narodowego odbył się koncert tożsamościowej muzyki. Kolumna Nacjonalistyczna przeszła całą trasę pochodu, wieńcząc marsz pokazem pirotechnicznym oraz wieszając na moście duży transparent skierowany przeciwko propagandzie mediów. Przedstawiał on napis „Kto cię programuje? Idiokracja” oraz postać dziennikarza, któremu towarzyszyły loga zdecydowanie najbardziej nieobiektywnych koncernów medialnych (TVP, TVN, Gazeta Wyborcza) oraz popularnych mediów społecznościowych znanych z promowania dewiacji i patologicznych zachowań – byle tylko nabić wyświetlenia i „lajki”.

Zarówno marsz, jak i towarzysząca mu Kolumna przeszły do historii. Dla nacjonalistów była to okazja do podkreślenia swojego poglądu, zaznaczenia obecności na ulicach, a także nawiązania nowych kontaktów i współpracy. Marsz Niepodległości jest bowiem tylko dorocznym przejściem ulicami miasta, a działalność nacjonalistyczna toczy się przez cały rok – by slogan ten nie pozostał pusty, a nawiązana w ramach Kolumny Nacjonalistycznej kooperacja środowisk ONR, AN i IIID miała miejsce także na innych płaszczyznach, dzień po marszu w stołecznym Fight Club Fanga zorganizowano wspólny trening bokserski. Obejmował on kwestie techniczne i sprawnościowe, a biorący w nim udział nacjonaliści mieli okazję zmierzyć się ze sobą w sparingach. Fotorelację z tego wartościowego wydarzenia znaleźć można m.in. na naszym Telegramie: t.me/AutonomPL.

Autonom.pl dziękuje wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji tegorocznej Kolumny Nacjonalistycznej. Dziękujemy wewnętrznej służbie porządkowej, służbie medycznej, wszystkim nacjonalistycznym mediom, które wspólnie z nami nagłaśniały organizację tego projektu w sieci, a także każdej z osób, które w czarnym stroju i z zakrytą twarzą stawiły się we wspólnym, zdyscyplinowanym bloku. Organizacjom ONR i Trzeciej Drodze mówimy zaś „do zobaczenia”, lecz oczywiście nie tylko na marszu 11 listopada – okazji do wspólnych działań w najbliższych miesiącach będzie bowiem znacznie więcej.

Poniżej fotorelacja z Kolumny. W osobnym wpisie zamieścimy również relację wideo.