W sobotni wieczór w centrum Paryża, w pobliżu mostu Bir Hakeim, grupa turystów padła ofiarą nożownika pochodzenia arabskiego. W wyniku ataku śmierć poniósł obywatel niemiecki filipińskiego pochodzenia, ranni zostali Anglik oraz Francuz.
Napastnikiem okazał się znany ze swoich radykalnych, islamistycznych poglądów obywatel Francji o arabskim pochodzeniu. Według relacji świadków, nim został aresztowany krzyczał „Allahu Akbar”. Sprawca znany był wcześniej francuskiej policji i znajdował się na liście osób obserwowanych przez służby bezpieczeństwa. Policja podaje, że miał również zaburzenia psychiczne. W 2016r. został skazany na cztery lata więzienia za planowanie zamachu. Jak donosi Portal „Welt”, sobotni atak motywował tym, że nie może znieść zabijania muzułmanów w Afganistanie i Palestynie. Oskarżył również Francję jako współwinną wojny w Strefie Gazy i chciał umrzeć jako męczennik. Nożownik złożył również przysięgę wierności Państwu Islamskiemu i zapowiedział „pomszczenie muzułmanów”
Przypomnijmy, że najwyższy stopień alarmowy we Francji ogłoszono już dwa miesiące temu po innym ataku z użyciem noża, którego dokonał były uczeń na nauczycielu i trzech innych pracowników szkoły. Również w tym wypadku był to urodzony we Francji młody Arab, który poddany radykalizacji złożył przysięgę wierności Państwu Islamskiemu.
Na profilu Socjalnacjonalista znajdziecie dłuższe podsumowanie ataków z ostatnich kilku miesięcy.
na podstawie: PAP