W miniony weekend odbyła się już III edycja Festiwalu Orle Gniazdo. Tak jak w latach poprzednich, festiwal zlokalizowany był we wsi Kępa w województwie łódzkim. Standardowo organizatorzy rozbili wielki namiot koncertowy oraz przygotowali pole namiotowe. Niestety, tradycyjnie też dojazd uczestnikom komplikowali „ci co zawsze”. Oprócz spisywania danych skończyło się też na odebraniu kilku dowodów rejestracyjnych…
Tegoroczną edycję rozpoczął występ GANu, który odpowiednio rozgrzał atmosferę i pozytywnie nastroił wszystkich festiwalowiczów. Następnie wystąpił młody czeski zespół Dead Generation. Po nich wystąpił węgierski Egeszseges Fejbor, który podczas swojego występu wielokrotnie podkreślał braterstwo pomiędzy naszymi narodami m.in. Pieśnią Pierwszej Brygady Legionów Polskich zaśpiewaną w języku węgierskim. Kolejnym punktem piątkowych koncertów był występ zespołu Nordica, występujący tym razem wspólnie z wokalistą Pozytywki. Po Nordice nadszedł czas na występ wieczoru , czyli Obłęd. Dali oni po raz kolejny popisowy koncert, a przy okazji również bardzo długi ( około 17 utworów ). Ostatni tego dnia zagrał Slavic Rebirth, który przeciągnął imprezę do 4 nad ranem !
Mimo chłodnej nocy i dużego zmęczenia uczestnicy budzili się już wczesnym rankiem. Tego dnia pogoda dopisała w pełni, a słońce rozgrzewało obecnych dosłownie do czerwoności :) Sobotnie koncerty rozpoczął po godzinie 17stej Stalag, po którym przyszedł czas na występ Pozytywki. Następnym punktem drugiego dnia festiwalu była niespodzianka przygotowana przez organizatorów – serbski zespół Providjenje. Mimo skromnej publiki dali oni bardzo dobry koncert. Oczywiście w rocznicę Srebrenicy nie mogło zabraknąć ich topowego utworu jakim jest „Nož, žica, Srebrenica”. Po Serbach nadeszła pora na najbardziej wyczekiwany występ tego dnia (jak nie całego festiwalu), kultowego Szwadronu ‘97. Po długoletniej przerwie dali oni niesamowity koncert, który z pewnością na bardzo długo zapadnie w pamięci obecnych. Zespół porwał tłum, który wręcz wykrzykiwał teksty starych, dobrych kawałków… Jednak tego dnia to nie był koniec dobrych występów. KMVII z Włoch (ex Ultima Frontiera) który wystąpił tuż po Szwadronie ‘97 również dał porywający koncert grając swoje klasyki oraz dwa najbardziej znane covery włoskiej sceny tożsamościowej. Po zespole ze słonecznej Italii wystąpił stary, dobry, polski oiowy skład All Bandits. Zakończeniem festiwalu był występ słowackiego zespołu The Averzia, który mimo bardzo zimnej nocy, najwytrwalszą publikę porwał do zabawy, dając prawdziwie rock`n`rollowy koncert!
W taki oto sposób przebiegła trzecia edycja Festiwalu Orle Gniazdo. Organizatorom, po raz kolejny, należą się wielkie brawa za profesjonalne przygotowanie wydarzenia. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach uda się, tradycyjnie już, kontynuować festiwal, ponieważ widząc po dużej ilości zagranicznych gości, wpisał się on na stałe w kalendarz europejskich wydarzeń sceny tożsamościowej. Oby do zobaczenia za rok!