Katarski wicepremier minister spraw zagranicznych Mohammed Al-Thani wezwał inne państwa Bliskiego Wschodu do zatrzymania normalizacji relacji dyplomatycznych z Syryjską Republiką Arabską. W tej sprawie szef katarskiej dyplomacji otrzymał wsparcie od amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena.
Al-Thani podczas spotkania z Blinkenem w Waszyngtonie podkreślił, że jego kraj, przynajmniej w tej chwili, nie przewiduje wznowienia stosunków dyplomatycznych z Syrią. Jego zdaniem syryjski prezydent Baszar Al-Assad powinien bowiem zostać ukarany za rzekome zbrodnie, których miał dopuścić się w trakcie trwającej już od ponad dekady wojny domowej.
Szef katarskiej dyplomacji dodał, że z drugiej strony jego państwo nie może krytykować innych krajów regionu, „próbujących ponownie zaangażować się i reintegrować Syrię”, ponieważ podejmują one swoje decyzje suwerennie. Al-Thani zaapelował jednak, aby bliskowschodnie państwa powstrzymały się od nawiązywania relacji z obecnymi syryjskimi władzami.
Sam Katar ma natomiast popierać rezolucję nr 2254 Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przewiduje ona przeprowadzenie politycznych przemian w Syrii w sposób pokojowy.
Sekretarz stanu USA również skrytykował zaangażowanie państw arabskich w rozmowy z Syrią. Blinken wyraził zaniepokojenie „sygnałami wysyłanymi przez dyplomatów podczas ich wizyt w Damaszku”. Podobnie jak Al-Thani przypomniał on zresztą o rzekomych zbrodniach wojennych popełnionych przez obecne syryjskie władze.
Katar i USA odniosły się tym samym do wizyty ministra spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich w syryjskiej stolicy. Szejk Abdullah bin Zayed Al-Nahyan spotkał się z Al-Assadem, rozmawiając na temat dalszej normalizacji relacji obu państw. Swoje stosunki z Syrią stopniowo rozwija również sąsiednia Jordania.
Na podstawie: middleeasteye.net, middleeastmonitor.com.
Zobacz również: