W niedzielną noc kibice żużlowego Falubazu Zielona Góra świętowali zdobycie mistrzostwa Polski. Podczas świętowania nie odnotowano jakichkolwiek incydentów, a na sam koniec kibice w spokoju zaczęli rozchodzić się do domów, przechadzając się jeszcze wyłączoną z ruchu ulicą. Chwilę później, nieoznakowany fiat Ducato, którym jechało 9-ciu policjantów, na oczach świadków śmiertelnie potrącił jednego ze świętujących kibiców.
Zdecydowana większość polskojęzycznych mediów, można rzec zgodnie ze swoją niepisaną tradycją, zaserwowała opinii publicznej stek podyktowanych przez policję kłamstw, skupiając się jednocześnie na zamieszkach, które wybuchły w Zielonej Górze niedługo po tragicznym zdarzeniu. Głównonurtowe media prześcigają się w podliczaniu miejskich strat, czy donoszeniu o obrażeniach policjantów, starając się tym samym zatuszować fakt śmierci młodego człowieka. Należy więc pamiętać, że należy robić wszystko, by do jego zatuszowania nie doszło.
Jak czytamy na stronie kibiców Falubazu, rodzina zabitego oraz Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Falubaz” apelują o zachowanie całkowitej ciszy podczas ceremonii pożegnalnej.