Jordański rząd uważa, że Izrael jest odpowiedzialny za profanację i ciągłe próby bezczeszczenia meczetu Al-Aksa w Jerozolimie, będącego jednym z najważniejszych świętych miejsc dla muzułmanów. Obiekt od dłuższego czasu jest celem ataków izraelskich ekstremistów oraz podejrzanych prac archeologicznych.
Rzecznik rządu Jordanii Mohamed Al-Momani powiedział, że każda próba bezczeszczenia świętego miejsca i próby wdarcia się do niego przez Izraelczyków jest działaniem niezgodnym z prawem, skierowanym przeciwko muzułmanom i islamskim zabytkom. Jednocześnie Jordania chce zwiększyć liczbę strażników, którzy mają za zadanie chronić meczet Al-Aksa. Odpowiadając na krytykę ze strony opozycji, Al-Momani stwierdził, że Jordania posiada jeden środek nacisku na Izrael, jakim są działania dyplomatyczne.
Od dłuższego czasu meczet jest obiektem ataków ze strony izraelskich ekstremistów, a na dodatek prowadzone są tam wykopaliska, potępione w kwietniu wspólnie przez palestyńskich muzułmanów i chrześcijan. Pod koniec lipca izraelska policja wrzuciła do świątyni granaty gazowe, przeprowadzając na nią szturm uzasadniony rzekomym gromadzeniem w tym miejscu broni przez Palestyńczyków.
Na podstawie: middleeastmonitor.com