Służby porządkowe Izraela stłumiły pokojowy marsz, który przeszedł we wtorek ulicami północnego Betlejem. Policja użyła gazu łzawiącego i przymusu bezpośredniego wobec Palestyńczyków w strojach Świętego Mikołaja, rozdających po drodze cukierki dzieciom.
Demonstranci przeszli ulicami północnego Betlejem m.in. pod hasłami „Jezus przyszedł z przesłaniem: pokoju, wolności i sprawiedliwości”, czy „Chcemy Bożego Narodzenia bez okupacji”, krytykując przy tym akty agresji ze strony Izraela. Palestyńczycy w przebraniach Świętego Mikołaja po drodze rozdawali także cukierki dzieciom.
Izraelskie służby zaatakowały manifestantów niedaleko punktu kontrolnego, łączącego Betlejem z Jerozolimą. Użyto przy tym gazu i środków przymusu bezpośredniego, a kilku osobom trzeba było udzielić pomocy medycznej.
Mazen al-Azza z Inicjatywy Palestyńskiej, powiedział mediom, że akcja miała pokojowy przebieg, jednak izraelscy żołnierze nie przegapili okazji, żeby użyć swojej siły.
Na podstawie: presstv.ir, maannews.net/eng