Po raz piąty w przeciągu zaledwie kilkunastu dni izraelskie lotnictwo dokonało ataków na infrastrukturę Syryjskiej Republiki Arabskiej. Celem ataku było Wojskowe Centrum Badawcze znajdujące się w pobliżu miasta Aleppo, a syryjska obrona przeciwlotnicza miała strącić część rakiet. Syjoniści zapowiedzieli jednocześnie dalsze zintensyfikowanie nalotów na syryjskie i irańskie instalacje militarne.
Do ataku izraelskiego lotnictwa doszło wczoraj wieczorem. Za cel obrało ono sobie Wojskowe Centrum Badawcze ulokowane w al-Safira na południe od miasta Aleppo. Według syryjskiej wersji wydarzeń, atak został dokonany przez trzy syjonistyczne samoloty, które wystrzeliły łącznie kilkanaście pocisków. Część z nich, według niektórych źródeł dokładnie sześć, miało zostać zestrzelonych przez obronę przeciwlotniczą Syryjskiej Armii Arabskiej.
Najprawdopodobniej syryjskie wojsko byłoby dużo bardziej skuteczne, gdyby nalot nie nastąpił od niespodziewanej strony. Na ogół Izrael decyduje się na ataki najprostszą drogą, tymczasem teraz jego maszyny miały nadlecieć od strony Iraku. Wokół wspomnianej instalacji wojskowej rozlokowano dużą ilość baterii przeciwlotniczych, lecz spodziewano się agresji od strony państwa syjonistycznego.
W ostatnim czasie lotnictwo Izraela zintensyfikowało swoje ataki. Do pierwszego z nich doszło 27 kwietnia, kiedy za cel obrało ono sobie lotnisko wojskowe Mezzeh w okolicach Damaszku. Dokonało ono wówczas nalotu na pozycje libańskiego Hezbollahu. Trzy dni później syjoniści zaatakowali obszar Quneitra przy Wzgórzach Golan, jednak nie udało im się zniszczyć syryjskiego posterunku wojskowego. 1 maja miało dojść do dwóch eksplozji na terenie Syrii, lecz nie wiadomo do końca czy rzeczywiście były one wynikiem działań Izraelczyków.
Syjonistyczny minister obrony Naftali Bennet powiedział wprost, że w najbliższym czasie jego kraj zamierza dokonywać coraz więcej nalotów na terytorium Syrii. Celem kolejnych operacji mają być bazy należące do syryjskiego sojusznika, czyli Iranu. Izrael uważa irańską obecność militarną na syryjskim terytorium za zagrożenie dla żywotnych interesów swojego kraju, dlatego od paru lat sukcesywnie narusza przestrzeń powietrzną Syrii.
Na podstawie: sana.sy/en, facebook.com/frontemdosyri, timesofisrael.com.