Izraelska policja zakłóciła liturgię Świętego Ognia rozpoczynającą obchody prawosławnej Wielkanocy w Bazylice Grobu Świętego we Wschodniej Jerozolimie. Służby wdarły się do budynku kościoła, aby aresztować ochroniarzy greckiego konsula. Wcześniej pod przykrywką środków bezpieczeństwa wyznawcom chrześcijaństwa uniemożliwiono dotarcie do bazyliki.
Z informacji palestyńskich mediów wynika, że w Bazylice Grobu Świętego doszło do sprzeczki między syjonistycznymi policjantami i osobistą ochroną greckiego konsula. Jego ochroniarz został aresztowany, gdy w świątyni przebywał grecki wiceminister spraw zagranicznych, Giorgos Kotsiras.
Mężczyzna został przewieziony na komisariat policji w Jerozolimie. Po kilku godzinach został zwolniony dzięki bezpośredniej interwencji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Greckiej. Wciąż nie wiadomo, dlaczego ochroniarze greckiego konsula zostali zaatakowani przez Izraelczyków.
Do sprawy odniosła się grecka lewicowa partia Syriza. Domaga się ona od resortu dyplomacji „niezwłocznych wyjaśnień w sprawie bezprecedensowego zdarzenia”, którym było aresztowanie ochroniarzy konsula. Zdaniem Syricy centroprawicowy rząd Nowej Demokracji powinien „adekwatnie” zareagować na działania syjonistów.
Przedstawiciele greckiej dyplomacji brali udział w liturgii Świętego Ognia, tradycyjnie rozpoczynającej prawosławne obchody świąt wielkanocnych. W tym roku wyznawcom Jezusa Chrystusa uniemożliwiono dotarcie do Bazyliki Grobu Świętego z powodów „bezpieczeństwa”.
Na podstawie: ethnos.gr, middleeasteye.net.