Kilkuset islamskich ekstremistów zaatakowało wczoraj budynek koptyjskiego kościoła w miejscowości Atfih. Muzułmanie nie tylko zdemolowali wnętrze chrześcijańskiej świątyni, ale dodatkowo skandowali hasła wzywające do jej zburzenia, ponieważ oficjalnie obiekt ten z powodu przeszkód prawnych nie jest jeszcze zalegalizowany przez egipskie władze, choć służy lokalnym chrześcijanom od kilkunastu lat.
Do zdarzenia doszło w sobotę popołudniu podczas modlitwy, kiedy budynek kościoła był wypełniony wiernymi. Według informacji podanych przez arcybiskupstwo w Atfih, znajdującym się około sto kilometrów na południe od Kairu, przed świątynią zgromadziło się kilkuset islamskich ekstremistów mających skandować „wrogie hasła”, aby następnie przejść do ataku i wedrzeć się do koptyjskiego kościoła, co zakończyło się jego zdemolowaniem i ranieniem kilku osób.
Muzułmanie skandowali nie tylko religijne hasła, bowiem domagali się zburzenia świątyni, która oficjalnie znajduje się tam nielegalnie. Co prawda służy ona Koptom już od blisko szesnastu lat, ale jako dom modlitwy nie została jeszcze zalegalizowana przez egipskie władze jako kościół. Dzięki ubiegłorocznym zmianom w prawie zmiana jego statusu ma być jednak możliwa w najbliższym czasie.
Warto przy tym podkreślić, że zgodnie z zarządzeniem egipskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w czasie Bożego Narodzenia podjęto specjalne środki bezpieczeństwa w celu ochrony chrześcijan, dlatego islamscy demonstranci zostali rozproszeni przez miejscową policję.
Na podstawie: alarabiya.net, wsj.com.