Trudne warunki pogodowe wpłynęły niezwykle negatywnie na rolnictwo w Indiach. Z tego powodu tamtejszy rząd postanowił ze skutkiem natychmiastowym wprowadzić zakaz eksportu pszenicy. Wiele państw liczyło tymczasem na zboże z Indii, w związku z przerwami w dostawach spowodowanymi wojną na Ukrainie.

Jeszcze przed wybuchem konfliktu Ukraina i Rosja odpowiadały w sumie za jedną trzecią światowej produkcji pszenicy i jęczmienia. Trwająca wojna utrudnia natomiast zarówno same zbiory, jak i eksport już wyprodukowanego zboża.

Jedną z alternatyw dla pszenicy z Ukrainy i Rosji miała być ta pochodząca z Indii. Przed pandemią koronawirusa Indie miały jego ogromne zapasy, a jednocześnie jego eksport nie był szczególnie duży.

Ostatecznie przez Indie w ciągu ostatnich tygodni przetoczyła się jednak fala upałów. W wielu miastach padły rekordy pomiarów, co znacząco wpłynęło na tamtejsze rolnictwo. Zwłaszcza pszenica jest zaś wrażliwa na ciepło, szczególnie w końcowej fazie swojego dojrzewania.

Rząd Indii postanowił więc wstrzymać eksport zboża ze skutkiem natychmiastowym. Przewidziano tylko niewielkie wyjątki od tej reguły, głównie w przypadku już zawartych umów oraz państw mających duże problemy ze swoim bezpieczeństwem żywnościowym.

Decyzja władze w Delhi może mieć poważne implikacje dla cen żywności na całym świecie. Tym samym ceny pszenicy mogą zacząć bić kolejne rekordy.

Na podstawie: reuters.com, businessinsider.com.pl.

Zobacz również: