Na stronie internetowej Polskiego Radia ukazał się artykuł poświęcony popularnym aplikacjom do przewozu osób. Wynika z niego, że zostały one opanowane zwłaszcza przez imigrantów pochodzących zza Kaukazu, którzy dopuszczają się napaści seksualnych czy oszustw. Dopuszczają się również terroryzowania polskich taksówkarzy, najczęściej strasząc ich wówczas użyciem noży.
Publiczna rozgłośnia przypomina najgłośniejsze sprawy dotyczące napaści seksualnych w przewozach na aplikacje. Niemal dokładnie rok temu dziennik”Rzeczpospolita” ujawnił, że w ciągu kilku miesięcy potwierdzono 20 przypadków gwałtów ze strony imigrantów, a ich ofiarą padła nawet 16-latka.
Najwięcej zatrzymanych gwałcicieli pochodzi z Gruzji. Ponadto za napady seksualne zatrzymywani byli obywatele państw Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji Centralnej. Jednocześnie dokładnej tożsamości części sprawców nie udało się ustalić.
Wiąże się to z faktem, że wielu kierowców popularnych aplikacji przebywa w Polsce nielegalnie. Właściwie każda kontrola przeprowadzana przez Inspekcję Transportu Drogowego, Policję i Straż Graniczną kończy się zatrzymaniami osób, które nie miały pozwolenia na pobyt w naszym kraju lub posługiwały się sfałszowanymi dokumentami.
Polskie Radio w swoim artykule cytuje także polskich taksówkarzy. Czują się oni coraz bardziej zagrożeni, bo zagraniczni kierowcy (pochodzący najczęściej zza Kaukazu) często na wszelkie uwagi reagują agresją i straszą ich nożami. Dodatkowo praca w zawodzie taksówkarza po prostu przestała być opłacalna.
Na podstawie: polskieradio24.pl.
Zobacz również: