Imam z meczetu w szwedzkim Malmö zakazał wierzącym muzułmanom używania szwedzkiej flagi narodowej. Przypomniał on, że znajduje się na niej chrześcijański krzyż, będący dla wyznawców islamu symbolem herezji. Ponadto muzułmański duchowny cytując Koran nawołuje wprost do zabijania osób pochodzenia żydowskiego.

Basem Mahmoud jest imamem w meczecie w al-Sahaba w Rosengård, czyli w owianej złą sławą i zdominowanej przez imigrantów dzielnicy Malmö. Swoje kazania wygłasza nie tylko podczas modlitw, lecz również poprzez serwis YouTube. Jego popularność wzrosła znacząco od jesieni ubiegłego roku, gdy treść jego wystąpień znalazła się pod lupą śledczych.

Socjaldemokratyczny dziennik „Expressen” informuje, że jak na razie postępowanie wobec muzułmańskiego duchownego nie przynosi żadnych postępów. Treść wystąpień jest wciąż analizowana przez szwedzką prokuraturę, a policja czeka na jej dalsze instrukcje. Sam Mahmoud dalej głosi natomiast kontrowersyjne treści.

Niedawno imam skrytykował muzułmanów, którzy cieszyli się na ulicach mając ze sobą szwedzką flagę. Według Mahmouda znajduje się na niej chrześcijański krzyż, dlatego wyznawcy islamu powinni trzymać się od niej z daleka. W kazaniu stwierdził on dodatkowo, że chrześcijanie są „doskonałymi heretykami”, a prorok Mahomet „niszczył każdego, u którego widział ten symbol”.

Sporo miejsca Mahmoud poświęca Żydom, którzy w jego opinii mają rządzić światem zachodnim. Dodatkowo imam powołuje się na wersy Koranu, nazywając Żydów „potomkami świń i małp”. Z tego zresztą powodu nawoływał on do odbicia Meczetu Al-Aksa w Jerozolimie, nie stroniąc przy tym od pozytywnego przedstawienia skutków zabijania wyznawców judaizmu.

Na podstawie: expressen.se, friatider.se.