Libański Hezbollah podtrzymał swoje stanowisko dotyczące zbliżających się wyborów prezydenckich. Ruch oporu popiera w nich kandydaturę Michela Aouna, chrześcijańskiego przywódcy Wolnego Ruchu Patriotycznego.
10 grudnia w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich spotkali się sekretarz generalny Hezbollahu Hasan Nasrallah oraz Sulajman Farandżijja, będący liderem maronickiego ruchu Marada. Celem spotkania było omówienie ostatniego spotkania pomiędzy Farandżijją, francuskim prezydentem Francoisem Hollandem oraz byłym libańskim premierem Sadem al-Haririm, do którego miało dojść 3 grudnia w Paryżu. Według doniesień mediów politycy mieli rozmawiać na temat wyborów, jednak Farandżijja zapewniał Nasrallaha, że nie istnieje żadna tajna umowa zawarta w Paryżu.
Lider ruchu Marada nie przekonał jednak szefa Hezbollahu, aby ten poparł go w staraniach o prezydenturę Libanu. Nasrallah zapewnił, że partia już wcześniej zapowiedziała wsparcie dla kandydatury Michela Aouna z chrześcijańskiego Wolnego Ruchu Patriotycznego, będącego jednym z głównych sojuszników Hezbollahu na libańskiej scenie politycznej.
Urodzony w 1933 r. Aoun od 1984-1990 był przywódcą libańskiej armii, a w latach 1988-1990 pełnił funkcję prezydenta i premiera Libanu, choć jego wybór kwestionuje do dzisiaj część tamtejszych partii. W latach 1991-2005 Aoun przebywał na emigracji we Francji, natomiast po swoim powrocie założył on nacjonalistyczny Wolny Ruch Patriotyczny. Partia cieszy się popularnością głównie wśród chrześcijan, natomiast sam Aoun jest maronitą czyli katolikiem wschodniego obrządku.
Na podstawie: naharnet.com, presstv.ir.