Lider centroprawicowej partii „Nowa Demokracja” i jednocześnie najprawdopodobniej kandydat na stołek premiera Grecji, Antonis Samaras zapowiedział w czwartek, iż w przypadku zwycięstwa wyborczego jego partii, rozpoczną się masowe deportacje obcokrajowców przebywających nielegalnie na terenie kraju.
„Obrona granic, organizacja centrów tymczasowego przetrzymania nielegalnych imigrantów przed ich wysyłką do ojczyzny, wspólna europejska polityka względem nielegalnych imigrantów, masowa deportacja nielegalnych imigrantów” – to punkty programowe dotyczące problemu nielegalnych intruzów w Grecji, jakie wyliczył Samaras podczas spotkania zorganizowanego w Atenach.
6 maja, w niedzielę, w Grecji odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne. Partia Samarasa przewodzi w sondażach przedwyborczych, jakkolwiek nie prognozuje się, aby otrzymała dostatecznie dużo głosów na samodzielne sformowanie rządu.
Setki tysięcy nielegalnych intruzów co roku usiłują przekroczyć granice Grecji i to właśnie tędy dostaje się do Unii Europejskiej do 80% wszystkich nielegalnych imigrantów. Dokładna ich liczba jest nieznana. Cudzoziemcy przebywający nielegalnie na terenie kraju, bez dokumentów określających charakter ich pobytu nie mogą podjąć pracy, korzystać z powszechnej opieki zdrowotnej etc.
Samaras obiecał również zmienić „nieakceptowalną” ustawę z 2009 roku, która pozwala na nadanie greckiego obywatelstwa dzieciom imigrantów, urodzonym po 5-7 latach ciągłego i legalnego pobytu ich rodziców na terenie kraju. Organizacje i partie z prawej strony sceny politycznej oraz nacjonaliści niejednokrotnie poruszali tę sprawę zaznaczając, że obywatelstwo greckie powinno być nadawane tylko Grekom z urodzenia.
Nielegalni imigranci są również bardzo solidnym zapleczem bojowym dla greckich anarchistów, bodaj najsilniejszych w całej Europie. Anarchiści na masową skalę rekrutują nielegalnych, nie mających nic do stracenia intruzów, po czym wykorzystują ich między innymi w ulicznych burdach i zamieszkach sprowadzających się zwykle do podpaleń samochodów i demolowania wystaw sklepowych czy banków, a także w wystąpieniach przeciwko władzy i mającej opinię „przesiąkniętej nacjonalizmem” policji.
na podstawie: ria.ru