Greckie władze chcą zbadania sprawy domniemanego udziału greckich dziennikarzy w seminariach organizowanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW). Dziennikarze mieli zostać przeszkoleni w promowaniu doradztwa tej organizacji dla Grecji. Oskarżenia te były przedstawiane m.in. przez przedstawiciela Grecji ds. MFW Panagiotisa Roumeliotisa, który we wtorek zeznawał przed specjalną parlamentarną komisją ds. zadłużenia Grecji.
Cytowane przez media fragmenty zeznań Roumeliotisa mówią o tym, jak przypadkowo spotkał w Waszyngtonie greckich dziennikarzy. Powiedzieli mu oni, że byli tam szkoleniach organizowanych przez MFW. Organizacja zorganizowała dziesiątki takich seminariów dla przedstawicieli mediów, którzy mieli robić pozytywny PR operacjom podejmowanym przez Fundusz. Szkolenia takie odbywały się zarówno w Grecji jak i w USA.
Parlamentarna komisja powiedziała, że parlament powinien domagać się od MFW przekazania informacji, kto dokładnie brał udział w ich szkoleniach. Członkowie komisji powiedzieli także, że greckie stowarzyszenie dziennikarzy ESIEA powinno zabrać głos w kwestii ewentualnego naruszenia zasad etyki zawodowej.
Do tej pory udało się zidentyfikować jednego dziennikarza telewizyjnego, Yiannisa Pretenterisa, który w książce przyznał się do uczestnictwa w seminariach MFW. Korespondent państwowej greckiej telewizji ERT TV Dimitris Liastos powiedział, że niektórzy dziennikarze starali się przekonywać społeczeństwo o korzyściach płynących ze współpracy z MFW za pośrednictwem mediów prywatnych.
Obecny grecki rząd doszedł do władzy m.in dzięki obietnicom wyciągnięcia kraju z bolesnej polityki cięć i oszczędności zalecanej przez wierzycieli zagranicznych, w tym MFW. Ateny są w chwili obecnej zaangażowane w trudne negocjacje z Funduszem odnośnie spłaty greckiego zadłużenia.
na podstawie: rt.com