Kibice greckiego PAOK-u Saloniki przebywając na meczu w Atenach nie odnieśli się pochlebnie do muzułmańskich modłów, które na ulicach tego miasta urządzili Pakistańczycy, chcący tym samym uczcić urodziny Mahometa. Imigranci zostali przegonieni przez fanów PAOK-u, zaś osoby nie uprawiające na co dzień biegania na czas musiały przyjąć kilka mocnych argumentów przeciwko swojej obecności w Helladzie.
Fani PAOK-u Saloniki należą do absolutnej czołówki greckiego ruchu kibicowskiego, dlatego ich wyjazd na mecz z Panionosem w Atenach wzbudził jak zawsze duże zainteresowanie w szeregach fanów tego klubu. Dość szybko okazało się, iż mecz rozgrywek Superleague Greece nie będzie jedyną atrakcją, która czeka na piłkarskich fanów z Salonik. Dodatkowym punktem programu okazały się bowiem odwiedziny na modłach zorganizowanych przez Pakistańczyków.
Imigranci chcieli bowiem uczcić urodziny Mahometa, co czynili na ulicach Aten, a to wyraźnie nie spodobało się zwolennikom PAOK-u. Dość szybko zdecydowali się więc oni wkroczyć do akcji i przepędzili zgromadzonych wyznawców islamu, zaś większość z nich uciekła z miejsca tych wydarzeń. Najmniej szczęścia miały osoby nie przesadzające z trenowaniem sprintu, ponieważ to one musiały zapoznać się z najmocniejszymi rodzajami argumentów, jakimi dysponowali tego dnia kibice PAOK-u.
Choć na miejscu dość szybko pojawiła się grecka policja, nie odnotowano żadnego przypadku aresztowania z powodu ulicznej konfrontacji greckich kibiców z pakistańskimi muzułmanami. Sama Grecja mimo swoich gospodarczych kłopotów jest popularnym miejscem emigracji Pakistańczyków, bowiem szacuje się, iż w tym kraju mieszka ich już co najmniej 90 tysięcy.
)Na podstawie: sport24.gr.