Od rana grupa górników zrzeszonych w kilku związkach zawodowych blokuje euroterminal transportowy w Sławkowie w województwie śląskim. Właśnie do niego ma trafiać importowany węgiel z Rosji, będący zagrożeniem dla egzystencji polskich kopalń i oczywiście ich pracowników. Według danych statystycznych spada zresztą zakup polskiego surowca.
Przewodniczący WZZ „Sierpień’80” Bogusław Ziętek twierdzi, że wspomniany terminal łączy w chwili obecnej Wschód z Zachodem. Właśnie z tego powodu jest on miejscem do którego przywozi się na masową skalę rosyjski węgiel. Ziętek zarzucił politykom składanie czczych obietnic w kwestii ograniczenia importu, gdy tymczasem brakuje miejsca do składowania polskiego surowca.
Zakup węgla pochodzącego z zagranicy, w tym głównie z Rosji, zagraża egzystencji polskich górników. Import obcego surowca zagraża więc miejscom pracy w Polsce, a także blokuje możliwość podwyższania wynagrodzeń pracownikom w naszym kraju. Na ten problem związkowcy zwracają uwagę od wielu miesięcy, natomiast pod koniec stycznia zablokowali oni tory prowadzące do Elektrowni Łaziska.
Dane statystyczne potwierdzają spadek zainteresowania polskim węglem. W ubiegłym roku kopalnie funkcjonujące na terytorium naszego kraju wydobyły 61,6 mln ton węgla kamiennego, a więc około 1,8 mln ton mniej niż rok wcześniej. Ogółem sprzedaż polskiego węgla w ciągu dwunastu miesięcy spadła o 4,1 mln ton, dlatego jego zapasy wzrosły o blisko 2,7 mln ton.
Na podstawie; polsatnews.pl, facebook.com/GorniczaBrac.
Zobacz również: