W dniach 2-3 marca w Gdyni w klubie Feniks Reda odbyło się seminarium z utalentowanym zawodnikiem MMA z Finlandii, Niko Puhakką. W pierwszym dniu trening opierał się na stójce, głównie klinczu, oraz kilku akcjach parterowych. Następnego dnia czas poświęcono treningowi typowo parterowemu. W seminarium uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Seminarium z Puhakką było dobrym doświadczeniem dla każdego z biorących w nim udział zawodników i amatorów mieszanych sztuk walki. Walczący w wadze lekkiej MMA fiński zawodnik nie gościł w Polsce po raz pierwszy. Na terenie naszego kraju odbyło się już kilka prowadzonych przez niego seminariów – ostatnie miało miejsce w maju ubiegłego roku w Szczecinie.
Cieszy fakt, że pomimo ciągłej nagonki na zdobywcę pasa KSW, która „najwyższe loty” odnotowała właśnie w naszym kraju, utalentowany fiński zawodnik jest stałym gościem w Polsce. I choć również tym razem lewaccy konfidenci do spółki z mediami głównego nurtu „trzymali rękę na pulsie”, gdyńskie seminarium odbyło się bez jakichkolwiek zakłóceń.
Niko Puhhaka występuje na zawodach MMA od 2002 roku (w młodości ćwiczył judo, karate i kick-boxing). Początkowo walczył w kategoriach półśredniej i średniej, a od 2007 roku jest zawodnikiem kategorii lekkiej. Jego aktualny bilans to 27 zwycięstw i 11 porażek. Przed dwoma laty na gali KSW w Warszawie zawodnik z Finlandii podczas finałowej walki pokonał przez poddanie jednego z czołowych polskich zawodników wagi lekkiej, Macieja Górskiego, zdobywając pas KSW.
Zobacz również:
– Po donosach “antyfaszystów” Niko Puhakka nie wystąpi na gali MMA w Dublinie
– GWno w trawie zapiszczało, czyli kto decyduje o udziale w KSW