Rząd francuskiego premiera Édouarda Philippe’a ogłosił dzisiaj program „de-radykalizacji”, którego celem jest wyeliminowanie z tamtejszego życia społecznego religijnego fundamentalizmu. Plan polega głównie na przeciwdziałaniu radykalizacji muzułmanów znajdujących się w więzieniach, usuwaniu z administracji państwowej religijnych fanatyków, zwiększeniu kontroli nad siecią internetową, czy też zwróceniem większej uwagi na promowanie sekularyzmu na wszystkich szczeblach edukacji.
Prezentację planu mającego na celu walkę z religijnym fundamentalizmem zapowiadał już we wrześniu zeszłego roku francuski prezydent Emmanuel Macron, natomiast ostatnich kilka dni awizowali go przedstawiciele rządu. Ostatecznie dzisiaj dokument przedstawił premier Philippe wraz z członkami swojego gabinetu, zaś głównym celem nowych wytycznych jest przeciwdziałanie radykalizacji wyznawców islamu, którzy stanowią najprawdopodobniej już ponad jedną ósmą wszystkich mieszkańców kraju nad Sekwaną.
Najważniejszym założeniem planu jest ograniczenie możliwości radykalizacji więźniów, ponieważ stanowią oni grupę osób najbardziej podatnych na wpływy radykalnego islamu. W tej chwili w aresztach przebywa zresztą 512 muzułmanów oskarżonych o działalność terrorystyczną lub jej wspieranie, a także 1139 więźniów zaliczanych do osób zagrożonych wpływami mahometańskiego fundamentalizmu. Co roku blisko 250 przebywających w areszcie będzie więc przechodzić weryfikację, od której zależeć będzie ich ewentualne odseparowanie od innych więźniów mogących narażać ich na radykalizację.
Poza umieszczeniem w odosobnieniu wyznawcom islamu grozić może też umieszczenie w sąsiedztwie najbardziej brutalnych więźniów, a także w sektorach więzień mających na celu zapobieganie radykalizacji. Tego typu miejsca mają zresztą powstać w blisko 78 placówkach na terenie całego kraju, gdzie do końca 2018 roku powstanie blisko 250 miejsc, zaś docelowo będzie ich prawie półtora tysiąca. W Marsylii, Lille i Lyonie powstaną z kolei ośrodki dzienne, gdzie zastosowane będą indywidualne środki przeciwdziałania radykalizacji mieszkających tam muzułmanów. Państwo przyjrzy się również uważnie 68 osobom, głównie nieletnim, które w ostatnich miesiącach wróciły z Syrii i Iraku.
Dwa nowe dekrety mają ponadto pozwolić na łatwiejsze zwalnianie urzędników państwowych, u których stwierdzono tendencje do radykalizacji religijnej, co będzie w głównej mierze dotyczyć żołnierzy i policjantów. Plan „de-radykalizacji” ma objąć zresztą nie tylko instytucje publiczne, ponieważ rządzący zapowiadają również rozszerzenie kontroli szkół niepublicznych, stąd utworzone zostaną zespoły inspektorów zajmujących się obserwowaniem tego typu placówek edukacyjnych.
Więcej uwagi zostanie również poświęcone sieciom społecznościowym, które będą zobowiązane usuwać nielegalne treści, zaś francuski rząd nie wyklucza także lobbowania w tej sprawie na forum Unii Europejskiej. W internecie pojawiać się też mają teorie spiskowe, dlatego pedagodzy w szkołach mają dostać odpowiednie narzędzia do edukowania w tej sprawie uczniów. Rządzący chcą zresztą postawić także na większą rolę idei sekularyzmu w szkołach publicznych, co również ma zniechęcać młodych ludzi do radykalnych ruchów o charakterze religijnym.
W cały projekt zaangażowani mają być wszyscy ministrowie w rządzie Philippe’a, stąd też odpowiednie programy „de-radykalizacji” mają być wdrożone również w innych dziedzinach, takich jak opieka zdrowotna i sport.
Na podstawie: lefigaro.fr.