50 lat temu francuskie miasto Roubaix zasiedlali niemal wyłącznie ludzie pracujący europejskiego pochodzenia. Dzisiaj 60% populacji to przybysze z krajów Afryki Północnej. Jeszcze 50 lat temu po paryskim Belleville spacerowali Francuzi. Dzisiaj jest to dzielnica w całości należąca do osób o afrykańskim pochodzeniu. Takich przykładów w całej Francji są tysiące i można je mnożyć.
Francuscy tożsamościowcy z ruchu Bloc Identitaire (Blok Tożsamościowy) uważają, że wcale nie należy się domagać „przemian społecznych” czy „ciągłego rozwoju, zgodnie z duchem czasów”, które to Francuzi mają pokornie przyjąć. Zmusza się ich siłą do absolutnej etno-kulturowej mutacji, którą z czystym sumieniem można nazwać zamianą populacji.
Zwraca się uwagę na odpływ przedsiębiorstw, inteligencji, czy wreszcie ucieczkę rodzimej populacji z zafrykanizowanych rejonów – Francuzi porzucają swoje rodzinne strony po prostu w obawie o życie. Z drugiej strony, fali nieprzystosowanej kolorowej imigracji nie tylko nie powstrzymuje się, lecz liberalni decydenci wręcz napędzają ten proces, zyskując w ten sposób tanią siłę roboczą, gotową za nędzny grosz pracować w uwłaczających warunkach, na które nie godzą się cywilizowani mieszkańcy europejskiego pochodzenia. Wszystko to sprzyja stopniowej „wymianie” dawnej populacji Francji na nieświadomy i przemieszany motłoch, głównie z krajów trzeciego świata.
W odpowiedzi na to zagrożenie, Bloc Identitaire rozpoczął nową kampanię informacyjną „Uśmiechnijcie się, zostaliście zamienieni”, której hasłem alternatywnym jest „Walczcie o to, aby was nie zamienili”. Akcja ma na celu uświadomienie rdzennym Francuzom obecnych i nadchodzących zagrożeń związanych z narzuconymi odgórnie przemianami społeczeństwa poprzez nielimitowaną kolorową imigrację oraz zmianami struktury klasowej.
na podstawie: bloc-identitaire.com