Dzisiaj doszło do kolejnych starć między policją a muzułmańską młodzieżą we francuskim Nanterre. Uczniowie miejscowego liceum domagają się bowiem możliwości noszenia odzieży zgodnej z zasadami islamu. Poza tym chcą powrotu do pracy jednego z nauczycieli oraz przywrócenia zajęć wyrównawczych dla uczniów nieradzących sobie z programem szkolnym.

Pierwsze zamieszki w podparyskim Nanterre miały miejsce już w ubiegłym tygodniu. Policja aresztowała wówczas 14 uczniów miejscowych szkół średnich, którzy mieli rzucać w nią kamieniami i strzelać fajerwerkami. Funkcjonariusze interweniowali w miejscowej szkole, bo nie chcieli dopuścić do jej kolejnej blokady.

Dzisiaj pod liceum imienia Frédérica Joliot-Curie ponownie doszło do zamieszek. Po raz kolejny demonstranci użyli wyrzutni do fajerwerków, aby dostać się na teren placówki.

Starcia towarzyszą protestom muzułmańskiej młodzieży, sprzeciwiającej się narzucaniu jej zasad sekularyzmu. Wyznawcy islamu domagają się przede wszystkim ponownej możliwości noszenia strojów zgodnych z zasadami religijnymi. Wśród nich także abaji, czyli wierzchniego luźnego okrycia dla kobiet.

Dodatkowo islamscy licealiści chcą przywrócenia do pracy nauczyciela matematyki, który ich zdaniem został zawieszony bez powodu. Chcą też ponownej organizacji zajęć wyrównawczych dla osób mających problem z nauką.

Na podstawie: lefigaro.fr, fdesouche.com.

Zobacz również: