„Brak rąk do pracy” i wezwania do dłuższej aktywności zawodowej nie przekładają się na rzeczywistość polskiego rynku pracy. Z badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny wynika, że osoby powyżej 50. roku życia są niechętnie rekrutowane przez przedsiębiorców. Eksperci zwracają z tego powodu uwagę na krótkowzroczność polskiego biznesu.
Instytut zdecydował się na przeprowadzenie eksperymentu mającego sprawdzić, jak przedsiębiorstwa zareagują na zgłoszenia kandydatów w wieku 28 i 52 lat. Fikcyjne CV zostały więc wysłane w odpowiedzi na blisko 1260 realnie istniejących ofert pracy. Chodziło najczęściej o stanowiska podstawowe oraz specjalistyczne w kilku popularnych branżach.
Okazało się, że firmy i instytucje były dwa razy bardziej zainteresowane współpracą z osobą w wieku 28 lat. Ponadto w gorszej sytuacji znajdowały się kobiety powyżej 50. roku życia, a także starsi mieszkańcy Warszawy. W stolicy na zgłoszenia młodych ludzi reagowano czterokrotnie częściej.
Eksperci wypowiadający się dla Interii.pl twierdzą, że istnieją stereotypy dotyczące ludzi powyżej 50. roku życia. Są one jednak nieprawdziwe, bo na przykład dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie potwierdzają, iż chorują oni częściej i dłużej niż młodzi pracownicy.
Dodatkowo obecna polityka firm jest krótkowzroczna. Po pierwsze, starsi pracownicy są w stanie podzielić się swoim doświadczeniem z młodszymi. Po drugie, społeczeństwo cały czas się starzeje, dlatego biznesowi powinno zależeć na dłuższej pracy Polaków.
Na podstawie: praca.interia.pl.