Egipskie ministerstwo spraw wewnętrznych aresztowało sześć osób, które produkowały nieprawdziwe materiały mające pokazywać cierpienie mieszkańców syryjskiego Aleppo. Chodzi o zdjęcia i wideo przedstawiające dziewczynkę z papierową torbą na głowie i w rzekomo zakrwawionej koszuli.
Resort spraw wewnętrznych Egiptu opublikował nagranie przedstawiające policjanta oraz dwójkę dzieci i czwórkę dorosłych osób, które zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy nad Kanałem Sueskim. W ruinach przeznaczonego do rozbiórki budynku mieli oni bowiem realizować sesję fotograficzną przedstawiającą 12-letnią dziewczynkę chodzącą w zakrwawionym ubraniu i z torbą na głowie. Zatrzymany fotograf w rozmowie z policjantem stwierdził, że dotychczas używał swojego aparatu podczas wesel i innych uroczystości, ale tym razem chciał spróbować czegoś innego poprzez stworzenie materiałów przedstawiających rzekomo sytuację w syryjskim Aleppo.
Zdjęcia miały następnie trafić do sieci społecznościowych, co wpisałoby się w całą kampanię dezinformacji na temat ostatnich wydarzeń w Aleppo. Odkąd syryjskie siły rządowe zaczęły kontrolować niemal całe miasto, w Internecie pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji i zdjęć na ten temat. Symbolem manipulacji stosowanych przez zwolenników „rebeliantów” była fotografia małej dziewczynki biegnącej między zwłokami ludzi. Zdjęcie nie przedstawiało jednak dziecka uciekającego z Aleppo, ale było kadrem z teledysku jednej z libańskich piosenkarek.
Władze Egiptu, od czasu obalenia wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Muhammeda Mursiego, zmieniły swoje stanowisko wobec konfliktu w Syrii. Administracja gen. Abdela Fattaha al-Sisiego stara się wspierać rząd w Damaszku, a sam Sisi w niedawnym wywiadzie dla portugalskiej telewizji otwarcie poparł działania sił wiernych syryjskiemu prezydentowi Baszarowi al-Assadowi.
Na podstawie: dailynewsegypt.com.