Publicysta jednego z czołowych szwedzkich dzienników, „Sydsvenskan”, na początku czerwca został przeniesiony na inne stanowisko z powodu zamieszczanej w mediach społecznościowych krytyki imigracji. Teraz Mats Skogkär postanowił ostatecznie odejść z gazety, twierdząc w rozmowie z mediami branżowymi, że największą stratę ponosi jego dotychczasowy pracodawca.
Szwedzki dziennikarz przed prawie trzema miesiącami umieścił wpis na portalu społecznościowym Twitter. Nawiązywał w nim do trwających wówczas zamieszek w Stanach Zjednoczonych, związanych ze śmiercią przestępcy i aktora porno, George’a Floyda. Skogkär skrytykował wówczas zachwyty lewicy nad zamieszkami i kradzieżami, co jego zdaniem świadczy o motywach stojących za lewicowym dążeniem do tworzenia państw wielokulturowych.
Ta wypowiedź zyskała dużą popularność w Szwecji, lecz jednocześnie nie spodobała się jego pracodawcy. Koncern prowadzący „Sydsvenskan” oświadczył wówczas, że wypowiedzi Skogkära wykraczają daleko poza granice przyjmowane przez gazetę. Z tego powodu zdystansowała się ona od publicysty, a on sam został przeniesiony na inne stanowisko, aby nie mógł już pisać swoich tekstów publicystycznych.
Ostatecznie Skogkär doszedł do porozumienia ze swoim dotychczasowym pracodawcą, stąd nie jest już pracownikiem „Sydsvenskan”. Sam dziennikarz nie rozwijał tego wątku, komentując swoje odejście stwierdzeniem, że najbardziej na jego odejściu traci gazeta, nie zaś on sam.
Na podstawie: friatider.se.
Zobacz również: