Rząd czeskiej centroprawicy znacząco zwiększył limity na zatrudnianie pracowników z Filipin. W tym roku do Republiki Czeskiej może trafić nawet 10,5 tysiąca filipińskich imigrantów. Z tego powodu swój budynek rozbudowuje czeska ambasada w Manili, która zatrudnia dodatkowych urzędników do obsługi obcokrajowców.
Już w maju w życie wejdzie rozporządzenie ogłoszone w ubiegłym roku przez centroprawicowy rząd Petra Fiali, na szczeblu międzynarodowym będącego sojusznikiem Prawa i Sprawiedliwości. Nowe regulacje pozwolą firmom w Czechach na zatrudnienie tylko w tym roku 10,5 tys. Filipińczyków.
Czeskie radio publiczne zauważa, że tym samym każdego tygodnia z Filipin do Czech będzie przylatywać co najmniej jeden samolot z imigrantami.
Ambasador Czech w Manili, Karel Hejč, nadzoruje obecnie rozbudowę swojej placówki. Zapowiedział także zatrudnienie dodatkowych urzędników, aby mogli oni obsłużyć filipińskich imigrantów oraz przedstawicieli agencji pracy.
Na podstawie: irozhlas.cz.