Działający na Cyprze greccy nacjonaliści z partii ELAM od kilku dni prowadzą na szeroką skalę akcję rozdawania produktów żywnościowych oraz ubrań wszystkim potrzebującym obywatelom. Jedynym warunkiem, jaki muszą spełniać odbiorcy darmowych produktów jest świadomość o swojej greckiej tożsamości.
Partia ELAM, której nazwę można przetłumaczyć na polski jako Narodowy Front Ludowy, to ugrupowanie działające od 2008 roku i pozostające w stałym kontakcie z grecką nacjonalistyczną partią Złoty Świt. To właśnie podobne akcje Złotego Świtu, które stały się niepisaną normą w całej Grecji, były inspiracją dla nacjonalistów na Cyprze do przeprowadzenia szerokiej kampanii solidarnościowej.
Akcja przeprowadzana na obszarze większości zamieszkiwanych przez Greków regionów Cypru cieszy się dużym zainteresowaniem. Wiele osób oddaje nacjonalistom swoje niepotrzebne ubrania oraz racje żywnościowe z domowych upraw czy lokalnych sklepów, które trafiają następnie w ręce potrzebujących. Cypr to obok Grecji jeden z najbardziej dotkniętych kryzysem krajów w Europie – o odbiorców darmowej żywności i darmowych ubrań nie trzeba więc było zbytnio „zabiegać”.
„ELAM to jedyna partia, która troszczy się o nas w okresie powyborczym” – skomentował akcję jeden ze stojących w kolejce po darmową żywność obywateli. Politycy głównych partii politycznych (nie tylko na Cyprze) zabiegają bowiem różnymi sposobami o uznanie wśród społeczeństwa, starając się ukazać zainteresowanie jego losem, jednak tylko w czasie przed wyborami. Kiedy zaś osiągną swój polityczny cel, codzienność obywateli przestaje ich interesować.
Cypryjskie i greckie media, które zwykły śledzić działalność Narodowego Frontu Ludowego, nie wspominają raczej o organizowanej akcji bądź o miejskich punktach, gdzie można otrzymać darmowe ubrania i jedzenie. Solidarystyczna aktywność nacjonalistów najwidoczniej nie pasuje do obrazu „groźnych ekstremistów”, jaki starają się utrwalić w społeczeństwie dziennikarze mediów głównego nurtu.
na podstawie: elamcy.com