Włoska policja aresztowała trzy cygańskie kobiety, które miały trudnić się szabrownictwem po wtorkowej katastrofie w Genui, gdzie w wyniku zawalenia się wiaduktu śmierć poniosło co najmniej czterdzieści jeden osób. Cyganki przybyły specjalnie z Turynu, aby wykorzystać fakt, iż z powodu katastrofy i związanego z nią zagrożenia ewakuowano budynki sąsiadujące z miejscem tragedii, które są jednak stale monitorowane przez służby.
Trzy zatrzymane osoby są dokładnie przedstawicielkami grupy etnicznej Sinti, która z powodu swojego romskiego pochodzenia również zaliczana jest do populacji Cyganów. Kobiety w wieku 18, 36 i 43 lat przyjechały do Genui specjalnie z Turynu, kiedy dowiedziały się, iż po wtorkowej katastrofie ze względów bezpieczeństwa przesiedlono również domy znajdujące się w pobliżu feralnego wiaduktu. Cyganki udały się więc na pospolity szaber.
Miały jednak pecha, ponieważ włoska policja stale monitoruje zagrożony obszar, z którego ewakuowano 600 osób zamieszkujących trzynaście budynków. Przy kobietach znaleziono przy tym narzędzia służące do dokonywania włamań, dlatego dwie z nich znalazły się w areszcie, natomiast najmłodsza otrzymała zakaz opuszczania Turynu.
Na podstawie: ilgiornale.it.