Dla blisko 35 procent polskich pracowników ważniejsze od podstawowej pensji są pozapłacowe benefity, które uzyskują z racji zatrudnienia w danej firmie. Jednocześnie jednak połowa z badanych przyznaje, że w ich miejscu pracy nie ma możliwości otrzymania ubezpieczenia zdrowotnego lub grupowego ubezpieczenia na życie.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie holenderskiej grupy ubezpieczeniowej Nationale-Nederlanden wynika, że blisko 35 proc. polskich pracowników z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw przy wyborze miejsca pracy ceni sobie bliskość zamieszkania, miłą atmosferę, ale przede wszystkim pozapłacowe benefity oferowane przez pracodawców. Chodzi przede wszystkim o ubezpieczenia zdrowotne i grupowe na życie dla pracowników oraz członków ich rodzin.
Pozapłacowe elementy wynagrodzenia pokroju ubezpieczenia na życie cieszą się popularnością zwłaszcza wśród studentów i osób pracujących na umowach cywilnoprawnych, a odsetek ten wyniósł odpowiednio 90 i 50 proc. ankietowanych. Blisko 60 proc. respondentów przyznało, iż bardzo chciałoby móc przyłączyć się do ubezpieczenia grupowego dla siebie i członków rodziny, zaś wskazał na to prawie każdy zatrudniony na umowie cywilnoprawnej.
Bliski połowa uczestników ankiety twierdzi jednak, że przedsiębiorca nie oferuje im takiej możliwości, choć coraz częściej pracownicy naciskają na swoich zwierzchników, aby wyszli oni z podobną inicjatywą. Ogółem w Polsce ubezpieczonych jest 10 mln pracowników, a w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw jest ich około 3-4 mln osób. Jednocześnie jednak blisko 2-2,5 mln nie może liczyć na podobne pozapłacowe benefity.
Na podstawie: bankier.pl.