Blisko 30 tysięcy kibiców wyszło w sobotę na ulice Splitu, aby protestować przeciwko polityce Chorwackiego Związku Piłki Nożnej. Piłkarscy fani zarzucają instytucjom rządowym, że te przymykają oko na mafijną działalność futbolowej federacji.
Sobotnią manifestację zorganizowali fani Hajduka Split, skupieni w legendarnej grupie „Torcida”. Do ich miasta przyjechali również kibice pozostałych chorwackich drużyn. Wszystkich łączy sprzeciw wobec polityki Chorwackiego Związku Piłki Nożnej (Hrvatski Nogometni Savez), oskarżanego o wspieranie represji wobec kibiców, malwersacje finansowe czy odbieranie punktów klubom niemającym należytych „pleców” w tamtejszych układach.
Fani Hajduka zdecydowali się zorganizować swoją demonstrację, ponieważ po raz kolejny za niewielkie przewinienia zamknięto ich stadion. Protest był też wymierzony w prezesa Dinama Zagrzeb, Zdravko Mamicia, oskarżanego o korumpowanie policjantów, prokuratorów, sędziów i polityków. Działania właściciela mistrza Chorwacji doprowadziły tydzień temu do odwołania pojedynku Dinama z Hajdukiem. Piłkarze klubu ze Splitu odmówili wejścia na murawę, bo ponad setka kibiców ich drużyny nie mogła wejść na stadion w Zagrzebiu, ponieważ znajdowali się na „czarnej liście” Mamicia.
na podstawie: ultras-tifo.net, dnevno.hr