syrian-armyGłos Chin i Rosji okazał się decydujący podczas głosowania nad rezolucją Organizacji Narodów Zjednoczonych, której celem było ustanowienie kolejnego zawieszenia broni w syryjskim Aleppo. Jednocześnie przedstawiciel Syrii w ONZ wezwał społeczność międzynarodową do koordynowania jej działań z administracją prezydenta Baszara al-Assada.

Rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie syryjskiego Aleppo zgłosiły Nowa Zelandia, Egipt i Hiszpania, które oponowały za wprowadzeniem siedmiodniowego zawieszenia broni w największym mieście Syrii. Zwolennicy uchwały twierdzili, że dzięki temu „uda się zachować ludzkie istnienia”, natomiast przerwanie walk jest konieczne z powodów humanitarnych. Jednocześnie nie miałoby ono dotyczyć grup związanych z Państwem Islamskim i Al-Kaidą, choć w praktyce rzekoma „umiarkowana opozycja” właściwie nie istnieje. Rosja chciałaby natomiast, aby zawieszenie broni zaczęło obowiązywać, kiedy oddziały rebeliantów wycofają się z kontrolowanych przez siebie wschodnich dzielnic Aleppo. Przeciwko rezolucji oprócz Rosjan opowiedziały Chiny.

Przedstawiciel Syrii w ONZ, Baszar al-Dżafari, powiedział natomiast, że państwa wspierające terroryzm chcą podważyć legalność syryjskiego rządu, aby doprowadził Syrię do sytuacji w jakiej znajdują się obecnie Jemen, Libia oraz Irak. Wezwał on jednocześnie wspólnotę międzynarodową do koordynacji akcji antyterrorystycznych z rządem w Damaszku, co w rzeczywistości będzie miało najbardziej pozytywny wpływ na sytuację narodu syryjskiego.

Syryjski ambasador przy ONZ zapowiedział przy tym, że rząd Syrii wspierany przez swoich sojuszników nie zgodzi się na praktykę, zgodnie z którą ONZ wykorzystywane jest przez Stany Zjednoczone i związane z nimi kraje do wspierania grup terrorystycznych w Syrii. Przywołał on przy tym najnowsze raporty specjalnych wysłanników ONZ w tym kraju, które wskazują, iż „rebelianci” używają cywili jako żywe tarcze od momentu wejścia do Aleppo w 2012 r.

Przedstawiciel Chin w ONZ opowiedział się za wykorzystaniem wszystkich możliwości do zakończenia syryjskiego konfliktu, aby ponownie rozpoczęły się negocjacje między wszystkimi zwaśnionymi stronami i możliwe było dostarczenie pomocy humanitarnej dla potrzebujących. Jednocześnie zauważył on, że ONZ jest wykorzystywane do celów politycznych i stosuje podwójne standardy wobec swoich członków.

Na podstawie: sana.sy, onet.pl.