13 lipca odbył się w Chełmie siódmy już „Marsz Pamięci o Ofiarach Rzezi Wołyńskiej” organizowany przez Młodych Patriotów Chełm. Tym razem marsz przybrał całkiem inną formę niż w poprzednich latach – zaczął się o zmierzchu i przeszedł w całkowitej ciszy przy blasku pochodni oraz ze specjalnie przygotowanymi „krwawymi” tabliczkami z wymienioną ilością ofiar, wraz z miejscami największych mordów dokonanych przez zbrodniczych szowinistów z OUN-UPA.
Gdy marsz doszedł do celu, jakim była „Pieta Wołyńska” wygłoszono znakomite przemówienie – wyraźnie został potępiony szowinizm, który doprowadził do tej tragicznej zbrodni jaką była Rzeź Wołyńska, oraz który celowo podjudzany był w sprzyjających ku temu okrutnych realiach II Wojny Światowej. Zaznaczono też, że mimo wszystko nie wolno nam generalizować, popadając w analogiczny szowinizm i tak jak o polskich ofiarach musimy także pamiętać o licznych Ukraińcach, którzy w tym starszym okresie antypolskiej nagonki decydowali się pomagać oraz chronić naszych rodaków, mimo iż za samą chęć udzielenia Polakom pomocy musieli liczyć się z koszmarnymi konsekwencjami z rąk banderowskich morderców.
Po przemówieniu złożono wieńce i znicze, po czym nastała symboliczna minuta ciszy, a na koniec odśpiewano hymn i tym akcentem tegoroczny „Marsz Pamięci o Ofiarach Rzezi Wołyńskiej” dobiegł końca.
Marsz, mimo deszczowego dnia i innych większych wydarzeń w mieście w tym samym czasie, zgromadził ponad 120 osób, co śmiało można uznać za sukces. Oprócz naszej grupy i Młodych Patriotów Chełm na marszu oficjalnie obecne były takie organizacje jak Młodzież Wszechpolska Chełm, Narodowy Krasnystaw, Narodowa Łęczna, Narodowa Bychawa i Strażnicy Pamięci Ziemi Bychawskiej.
Pamięć o tych wydarzeniach i masowej zbrodni jest dla nas – chełmskich patriotów, ważna i konieczna dlatego, że nasza rodzima Ziemia Chełmska została wówczas bardzo boleśnie i bezpośrednio tym dotknięta. Dodatkowo wielu z nas jest potomkami Polaków, którzy przetrwali masowe mordy lub uciekli w te tereny z dalszych kresów wschodnich przed bestialskimi bandami OUN-UPA. Jesteśmy więc winni naszym przodkom pamięć, tym samym przysięgając, że zrobimy wszystko, aby ta historia skrajnej eskalacji szowinizmu, wraz z potwornościami bezsensownej wojny nigdy nie zatoczyła koła.
Nigdy więcej szowinizmu – nigdy więcej europejskich wojen!
Autonomiczni Nacjonaliści Chełm