Władze Calais postanowiły rozłożyć kamienie i głazy, aby zniechęcić nielegalnych imigrantów do budowy obozów namiotowych w centrum miasta. Wciąż boryka się ono bowiem z problemem obcokrajowców próbujących przedostać się za jego pośrednictwem do Wielkiej Brytanii.
Pod koniec ubiegłego tygodnia stowarzyszenia pomagające imigrantom zaczęły bić na alarm, potępiając rozmieszczenie w kilku punktach w centrum Calais kamieni i głazów. Pojawiły się one na trawnikach, które od wielu lat są wykorzystywane przez cudzoziemców stawiających na nich swoje namioty.
Najwięcej przeszkód zostało zainstalowanych w pobliżu dworca głównego w Calais, a także na miejscowym nadbrzeżu. Dodatkowo od 3 sierpnia zaczęto usuwać obozowiska nielegalnych imigrantów, a proces ten nasilił się zwłaszcza w ubiegłym tygodniu. W międzyczasie odgrodzono także przestrzenie znajdujące się pod mostami.
Lokalne władze twierdzą, że tylko w ten sposób mogą powstrzymać ustawianie „żenujących obozów” w centrum miasta. Samo rozmieszczenie skał miało kosztować administrację blisko 45 tys. euro. Spełniła ona w ten sposób prośby ze strony mieszkańców, narzekających na ciągły hałas i brak poczucia bezpieczeństwa.
Calais od końca ubiegłego wieku jest punktem tranzytowym dla nielegalnych imigrantów, chcących przedostać się do Wielkiej Brytanii za pośrednictwem kanału La Manche. Problem nasilił się wraz z pojawieniem się kryzysu migracyjnego w 2015 roku. Od tego czasu w mieście wielokrotnie dochodziło do starć obcokrajowców z policjantami.
Na podstawie: fdesouche.com,
fot. twitter.com/LouisWitter.