Prokuratura wniosła akt oskarżenia przeciwko Marii B., byłej szefowej wojewódzkiego Niezależnego Związku Zawodowego Policjantów. Miała ona przywłaszczyć łącznie kwotę ponad 100 tysięcy złotych.
Proceder miał trwać od 22 września 2011 do 21 listopada 2012 roku. Przez ten czas Maria B. wielokrotnie przywłaszczała sobie środki finansowe, które jej powierzono, podejmując je za pomocą karty bankomatowej bądź bezpośrednio w banku. Łączną kwotę oszacowano na 107 tysięcy złotych, a sprawa wyszła na jaw podczas rutynowej kontroli finansów związku, przed zebraniem sprawozdawczo-wyborczym. Okazało się, że brakuje około 100 tysięcy złotych składek członkowskich, a także pieniędzy z dodatkowych ubezpieczeń płaconych przez policjantów. Dodatkowo luzem na biurku policjantki leżało ponad 30 tysięcy złotych.
W wyniku skandalu Maria B. nie ubiegała się o wybór na kolejną kadencję, a jej koledzy dali jej ultimatum – albo odda pieniądze i sprawy nie będzie, albo zostanie złożone doniesienie w tej sprawie. Co ciekawe, kobieta już od lutego 2012 roku nie była formalnie policjantką i pracowała na komendzie jako pracownik cywilny. Obecny szef NZZ Policjantów nie chce rozmawiać z mediami, natomiast była przewodnicząca nie przyznała się do zarzucanych jej czynów.
na podstawie: PAP