Przewodniczący partii GERB i były premier Bojko Borisow, powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że jeśli nie uzyska samodzielnej większości, Bułgarom w zimie grozi głód. Centroprawica jest obecnie liderem sondaży przed październikowymi przedterminowymi wyborami parlamentarnymi.
Borisow udzielił wywiadu państwowej telewizji. Stwierdził w nim, że nie podejmie się misji tworzenia nowego rządu, jeśli jego partia Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB), nie uzyska samodzielnej większości. Centroprawica jest obecnie liderem sondaży, jednak nie ma pewności czy uda jej się uzyskać ponad 121 mandatów w parlamencie. Były premier stwierdził, że nie jest zainteresowany utworzeniem koalicji z Blokiem Reformatorskim, a grozi to chaosem powyborczym. Jego skutkiem będzie natomiast „brak jedzenia w zimie”.
Lider Bloku Reformatorskiego, Radan Kanew, ocenił, że Borisow swoimi wypowiedziami szantażuje i straszy wyborców. Koalicji nie utworzy zaś ani on ani reformiści, ale zadecydują o niej wyborcy. Reformatorzy nie wykluczają wspólnego rządu z GERB, jednak nie chcą, aby na jego czele stał Borysow.
Borisow był premierem Bułgarii w latach 2009-2013. W marcu 2013 roku podał się do dymisji po masowych protestach przeciwko podwyżkom cen energii i gazu. Został on zastąpiony koalicją Bułgarskiej Partii Socjalistycznej i mniejszości tureckiej, jednak miesiąc temu rząd upadł. Przedterminowe wybory odbędą się w październiku.
Na podstawie: novinite.com